Kampania „Trzeba mieć siłę, żeby być innym” z Michałem Szpakiem stanowiła przełomowy krok w historii marki Pantene. By zahamować spadki udziałów i móc korzystać w pełni z tendencji wzrostowej w kategorii, marka postanowiła się odmłodzić. Zrobiła to przyjmując liderską strategię, opartą na megatrendzie autentyczności – kluczowym dla młodej grupy, a niewykorzystanym do tej pory w kategorii. Rozpoczęła masową dyskusję o standardach urody i związanych z nimi problemach społecznych. Uniknęła tym samym „wyścigu na naturalność”, który próbowali narzucić nowi gracze w kategorii, ostatnio w największym stopniu odpowiedzialni za jej wzrost.