Kiełbasy Morlińskie Grillem stały. Wzrost w sezonie ograniczały tylko moce produkcyjne, których zwiększanie nie było rentowne z racji posezonowych spadków. Wyzwanie? Zaistnieć poza sezonem! Ale Polacy nie chcieli jeść kiełbasy w domu. Postanowiliśmy zdobyć kuchnię nie jako danie, lecz składnik, który je czyni. Nie porzucając męskiej TG, uśmiechnęliśmy się również do gotujących kobiet, udowadniając, że z doskonałej kiełbasy można stworzyć proste, ale smaczne i syte dania. Przekroczone cele, bez straty dla kluczowej kompetencji marki jednoznacznie potwierdzają, że Morlińskie z Misji DOM wyszły zwycięsko! Kuchnia została zdobyta!