„Wszystko, co ważne”
Działkowiec” i „ubogi krewny VW” to niezbyt wdzięczny punkt startu do rozwoju marki. Obciążenia wizerunkowe blokowały możliwość przyciągnięcia bogatszych klientów i sprzedaży Skody drożej – czyli realizacji nowych celów biznesowych. Wyzwaniem nowej komunikacji było odcięcie kotwic z przeszłości i „podniesienie” wizerunku marki na bardziej aspiracyjny poziom. Dzięki uchwyceniu trendu wśród grupy docelowej – raczkującej redefinicji statusu i aspiracji, przekierowaniu uwagi na ważną potrzebę emocjonalną - pokazaniu konsumentom to co dla nich ważne, zmieniliśmy percepcję marki. Ostatecznie pożegnaliśmy „działkowca” i „kapelusznika”, co pozwoliło na realizację założeń sprzedażowych.